wtorek, 30 lipca 2013

my life in 7 points

1) Dziękuję. Dziękuję wszystkim za tyle ciepłych i serdecznych słów, które napisaliście w komentarzach pod postem o oddaniu moich włosów dla fundacji Ran'n'roll, oraz w wiadomościach i mailach, które do mnie przysłaliście :) wszystkie napisane przez was słowa bardzo mnie ucieszyły, podniosły mnie na duchu i wręcz spowodowały, że jeszcze bardziej się cieszę, że oddałam moje włosy :) 

Love You!
A to serducho zrobiłam w podziękowaniu za 222 (już 225!!!) lajków na Grochowym Fejsbuku :)
A teraz przesyłam Wam i dodatkowo słitaśnego buziaka!

Wiele osób mnie pyta: "żałujesz? przecież to wielka zmiana!" Odpowiadam: NIE! Nie żałowałam ani przez jedną sekundę :) A dzięki wszystkim ciepłym słowom, moja radość jest jeszcze większa :) Mimo, że nie lubię krótkich włosów, dzięki mojemu fryzjerowi bardzo dobrze czuję się w tej fryzurce :) Taka odmiana chyba była mi potrzebna, więc dziewczyny - polecam!

Nawet pojawiły się posty, gdzie opisałyście mój przypadek! Było to niezmiernie miłe:* dziękuję :*




2) Problemy :/ Ostatnio moje życie dość mocno się skomplikowało, doszło kilka niezbyt fajnych obowiązków, wydarzyło się sporo złych i smutnych rzeczy. Nie chcę o tym pisać, więc po prostu tak to zostawię, ale właśnie to jest przyczyną, że na tyle czasu zniknęłam. Postaram się pojawiać częściej, ale zobaczymy co z tego wyjdzie :) 

Ale leżing z Małżem na trawingu zawsze pomaga :P




3) Byłam. Mimo problemów udało nam się skoczyć na kilka dni nad morze :) było SUPER! Dużo śmiechu, piasku i słońca :) Tego było mi trzeba! Naładowałam akumulatory i teraz z ogromną przyjemnością wracam myślami do tych fajnych chwil :) oto kilka fotek z naszej wyprawy :)

Łódź is everywhere!



 Aż nauczyłam się latać :)


Oczywiście zabrałam troszkę przydasiów i zaczęłam mój travel journal :) jak go skończę to się pochwalę :)

Skoki/loty o zachodzie słońca 
i w ogóle nie widać, żebym się wysilała do tego skoku...

A wracając zahaczyliśmy o Toruń, gdzie zjedliśmy obiadek :) dzięki temu mam słitaśne zdjęcie z małżem :p





4) Nienawidzę upałów! Nienawidzę ciepła! Nienawidzę gorąca! Topię się! Dziś było jeszcze, jeszcze... ale wczoraj?! Jak dla mnie zdecydowanie za ciepło... T ę s k n i ę za ZIMĄ!!!!


37!!!!! a nam się klimatyzacja popsuła...

Nawet mangowe frappe nie pomogło... :(





5) Czytam. Dużo czytam. Jak mam dużo problemów to uciekam w świat książek :) Po prostu koncentruję się na literkach, na treści i totalnie odpływam... Pochłaniam je teraz z prędkością światła a ja naprawdę wolno czytam... 

Czytam 2 godziny przed pójściem spać...

 Czytam siedząc w upalny dzień w cieniu...

Wszędzie.
Bez przerwy.
Mogłabym NIE odkładać książki!

Obecnie jestem na 5 części (dziś skończę) sagi Camilli Lackberk :)

Czy wy też tak macie, że zanurzacie się w lekturze jak macie dużo problemów? Czy to tylko mój odchyłek (od niedawna, ale naprawdę działa)? :)




6) Robimy nalewkę! Będzie z porzeczek :) a druga z wiśni (jutro je kupimy hehe) :) Lubię nalewki a to będą nasze pierwsze :)


A porzeczki ktoś obrać musiał... :)




7) Will be... Szykuję dla was małą niespodziankę :) Wkrótce nowe candy :) tylko muszę obfocić przedmiot do rozdania :)




To tak w skrócie co u mnie :) 
Mimo, że mnie nie było, Was czytuję :) mimo, że nie zawsze zostawię po sobie ślad...
Buziaki... :)



PODPIS

41 komentarzy:

  1. :**** buziole :)) jesteś emejzing i dobrze o tym wiesz!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha :) weź o się zarumienię :p buziole!!!!!!

      Usuń
  2. Ślicznie Ci w tej fryzurze! Nie mogę się napatrzeć!

    Uwielbiam Twojego bloga. Dzisiaj go zaobserwowałam i przejrzałam całego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow! jest mi ogromnie miło, zapraszam serdecznie hihi, no to trochę miałaś tego przeglądania, bo z tego co widzę mam już 104 posty hehe :p
      Dziękuję za ciepłe słowa :)
      buziaki :*:*:*:*

      Usuń
  3. Powtórzę się, ale napiszę, że zdjęcie z porzeczkami jest MEGA!!!
    To, że ślicznie wyglądasz, to wiesz, bo już mówiłam milion razy :-D
    A pierniczki były pycha ;-) Dziękujemy ślicznie za prezent :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihihih :) ciesze się, że udało mi sie sprawić wam małą przyjemność :) ale podkreślam - to był pomysł Małża, ja chodziłam bezradnie i mówiłam, że nie chce wam przywieść tandetnej mewy z seledynowym dziobem....

      Usuń
  4. Nareszcie jesteś! ;)
    Wszystkie zdjęca super, ale to... wyskokowe :D o zachodzie słońca jest świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to pomysł małża na zdjęcie :) a aparat sam je zrobił :P co jak co, ale zachód słońca nad morzem jest wyjątkowy...

      Usuń
  5. Oby wszystkie problemy odeszły w siną dal...a książka to świetny pomysł na konstruktywną ucieczkę. Ja też tak mam. Plus sen, plus film :) Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja właśnie spać nie mogę, na filmie też nie mogę się skoncentrować, nawet na moich ulubionych... jedynie książka działa, więc siedzę i czytam, czytam i leże, i jeszcze trochę i będę chodzić i czytać :)a problemy jeszcze się pociągna troche, takie życie :)

      Usuń
  6. Aaaa...takie fajny i długi post kiedy ja akurat nie mam czasu na spokojnie komentować, bo jutro z samego rana wyjeżdżam ;) Ale nadrobię, obiecuję. Fajnie, że wypad nad morze Ci się udał :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Biedroneczko za odwiedziny, mimo braku czasu :* udanego wypadu :*

      Usuń
  7. widzę kilka fajnych zdjęć na "akcję" Zielonych Butów :):):)
    Może znasz tego bloga?
    Lubię do Ciebie zaglądać, bo chociaż coś wspomniałaś o problemach, to ja wyczuwam TU wiele optymizmu i radości...
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oł, nie znam bloga, zaraz wyszukam i obejżę, dzięki za cynka :P
      jej, dzieki za tak miłe słowa :) Ostatnio były trudne czasy i chyba bym nie napisała z takim optymizmem, a nie lubię pisać ze smutkiem, stąd moje długie milczenie :) powoli uczę się ze wszystkim radzić, więc może i będę częściej :)
      ściskam mocno :*

      Usuń
    2. http://zielone-buty.blogspot.com/2013/07/bez-butow-part-ii.html
      :)
      Pozdrawiam

      Usuń
    3. znalzałam :) wysłałam :) dziękuję :*

      Usuń
    4. super, ja już nie mogę się doczekać na finał :)

      Usuń
  8. Cudne migaweczki ;) Wszystkiego dobrego!!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ojjjj jak mnie dawno tutaj u ciebie nie było i jestem nie w temacie... muszę nadrobić zaległości...
    człowiek się trochę wyrwie od świata i później nie wie o co kaman....

    zdjęcia jak zwykle cudowne... buziaki ;) 3maj się Groszku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Żanetko :) Dużo nadrabiania nie ma hihi, bo ostatnio mnie też nie było :P
      Dzięki, buziaki :*

      Usuń
  10. dzielnie się trzymaj!
    Camilli książki przeczytałam wszystkie, więc serio wkręcają na maksa ! a to jest dobry sposób na mała odskocznię od codzienności!

    Super zdjęcia !!
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)
      No mnie Camilla też wciągnęła :) jedną książkę czytam w tydzień, a jak na mnie to baaaardzo szybko :) gdybym miała więcej czasu to jeszcze szybciej bym skończyła :) a teraz chcę zwolnić... chcę się nimi dłużej delektować :) ale z całą pewnością wrócę do nich :)

      Ściskam mocno:*

      Usuń
  11. Groszku! Problemy niestety potrafią czasem przytłoczyć każdego. Ważne by się nie poddawać. Żeby poprawić Ci humor powiem, że Twoje obcięcie mnie zainspirowało do pewnych działań, ale o tym dopiero po ślubie na blogu ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem Jagódko... takie życie...
      Jaaaaa... Serio!? Już się nie mogę doczekać!!!!!! super!
      buziaki :)
      ps. już niedługo Twój wielki dzień! :) ale fajnie hihi :)

      Usuń
    2. Fajnie, fajnie :-)
      W końcu będę go miała za sobą :)

      Usuń
  12. Oj ja też, ale akurat nadażyła się okazja wyjazdu nad morze, więc skorzystaliśmy, innej opcji nie było...
    Taaaaak... Jest to Manekin :) W Łodzi też mamy - ufielbiam! :)
    My też właśnie mamy urlop, tzn Małż, ja mam prace przy kompie obecnie :)
    Udanego więc odpoczynku Ci życzę :)
    ps. cudne zdjęcia z Bergen... ja chcem tam lecieć!

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie Ci w tej fryzurce, piękny i szlachetny cel dla którego ścięłaś tak długie włosy. Książki to dla mnie również świetna ucieczka od problemów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :*
      ufff, całe szczęście, że nie tylko ja tak uciekam od problemów :)

      Usuń
  14. Jacie kręcę. Groszkowa dziewuszko. Jestes super :) no co za fryzura. nie moge sie napatrzec :) stworzona jest Twoja główka do takiej wlasnie.
    Juz nie wspomne o zdjeciach. sliczne momenty uchwycily.
    aha! Nie cierpie gorąca. Sto lrazy wole zime. To tak odnosnie naszych podobieństw :)
    ostatnio ksiazki stanowią moją ucieczkę.
    kochana trzymam mocno kciuki za Twoje problemiki. niech sie rozwiazą. Raz dwa! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahahah! my naprawdę musimy się spotkać!!! niech tylko znajdę chwilę, żeby móc do Ciebie wyskoczyć (a może ty znajdziesz, żeby skoczyć do mnie?)
      Fajnie, że i tobie się podoba :) ale i tak już zapuszczam :) może oddam jeszcze raz? ;P
      buuuziaki :*

      Usuń
  15. a i jeszcze Toruń.
    Kurcze.
    Marzy mi się on....nigdy nie byłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam - fajne miasto, fajny klimat i pierniki! mmmmmmm :)

      Usuń
  16. widac ze sie dizeje u ciebie .. szkoda ze nie tylko to co dobre.. mam nadzieje ze to co złe szybko przejdzie.. w nowej fryzurze ci super a cel szczytny .. słyszłam o nim.. i gdybym sie decydowała na obciecie włosów tez bym tak zrobiła :)
    ja jak mam problemy to nie moge sie skupic na ksiazkach ..a odkąd wróciłam do pracy i dojrzezdzam 3o min w jedna strone to cos do czytania zawsze mam pod reka...
    nalewki :)
    od zeszłego roku robie orzechówkę i śliwówkę z mężęm :) moze jeszcze zrobie z owoców leśnych w tym roku :)
    trzymaj sie ciepło :) i troche chłodu ci życzę...choc ja osobiscie zimy nie lubie kocham lato :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Izunio :) cel szczytny i cieszy mnei bo co rusz słyszę, że ktoś chce dołączyć i oddać włosy! :)
      Ja mogę teraz skupić się tylko na książkach... na fimie czy serialu myślę o problemach, więc czytam... :)
      uuu orzechówka - super na żołądek jest :)
      buziaki :*

      Usuń
  17. fantastyczne zdjęcia :) dobrze, że masz jakąś odskocznię od złego :)
    i zazdroszczę Ci morza! :D
    w ogóle to super wyglądasz w nowej fryzurze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki hihi :) ja wolę góry, ale tak akurat się trafiło i trzeba było skorzystać :)

      Usuń
  18. Przepiękny gest! Moja siostra również oddała włosy... naprawdę piękne to:)
    ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) kurde super słyszeć ( a teraz ciągle słyszę), że ktoś oddał/oddaje włosy! baaaaaaardzo mnie to cieszy! oby jak najwięcej :)
      buziaki

      Usuń
  19. Zdjęcie z małżem WIELKIE wow! Poz tym widać, że się dzieje i sztuka latania opanowana do perfekcji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha pięknie to określiłaś :) dzięki wielkie, buziaki

      Usuń

• • • Dziękuję za każdy komentarz :) ♡♡♡
Uwielbiam je wszystkie i chłonę jak gąbka wodę :) • • •

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...